Bliźnięta???? 😃
Drugą wizytę ciążową miałam w 10 tc. Podczas badania mój lekarz mówi że widać niby 2 pęcherzyki płodowe ale żebym nie przejmowałam się bo to jest ten sam. Później bada dalej i ewidentnie czegoś szuka przez dłuższy czas. I nagle ogłasza że jednak są dwa pęcherzyki. I że musiało dojść do niezwykle rzadkiego zjawiska powtórnego zapłodnienia. Na pierwszym USG pęcherzyk był tylko jeden. Natomiast akcji serca tam nie ma. Czyli teraz możliwe są 2 scenariusze: drugi pęcherzyk nie rozwinął się prawidłowo i nie ma zarodka więc po prostu "rozpuści sie" samoczynnie albo ... pojawi serduszko, co jednak jest mało prawdopodobne. Umówiliśmy się więc na wizytę na za 2 tygodnie co wypada w Boże Narodzenie, bo on ma dobowy dyżur w szpitalu gdzie rodziłam. Nie wiem na razie co o tym wszystkim myśleć i wolę tym na razie nie przejmować się zanim wszystko się wyjaśni na wizycie. Ale to wszystko co się ze mną dzialo w przeciągu ostatniego roku jest zdecydowanie za dużo jak na osobę walcząca