Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Wizyta w 11 t.c.

Jak wspomniałam w poprzednim poście w Boże Narodzenie mieliśmy jechać do szpitala w którym rodziłam na dyżur mojego lekarza w celu zweryfikowania tego co się dzieje na USG. Otóż potwierdziło się to że będzie to jeden maluszek a tamta dodatkowa przestrzeń to jest raczej efekt odwarstwienia się pęcherzyka płodowego. Jest to pewnego rodzaju zagrożenie i często wynika z niedoboru progesteronu więc została mi zlecona Luteina. Przyznam że bardziej ucieszyłam się z wiadomości że to jednak będzie jedno dziecko bo o ile myśl posiadania bliźniąt może być w jakimś stopniu atrakcyjna o tyle wydaje mi się że o wiele bardziej bym się zamartwiała zastanawiając się jak ja to wszystko pogodzę bo było by to już mniej więcej prawie jak prowadzenie żłobka ;) Na Sylwestra wyjechaliśmy na 5 dni na Słowację z rodziną brata do hotelu po przy aquaparku i super spędziliśmy czas :) Pomijajac fakt że nie doczekaliśmy się północy i zasnęliśmy przed przyjściem Nowego roku. Ale taki już mamy zegar biologiczny i prz