Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Laura 🎀

Obraz
18 lipca o 8:47 na świat przyszła nasza córeczka Laura. Waga 3190, wzrost 53. Skończyłam 40 tyg i 1 dzień ciąży i był to właśnie termin porodu według USG. Ale tak jak wspomniałam w poprzednim poście naturalnie znowu nic nie ruszało i próbowano mi robić badania z lekką stymulacją balonikiem żeby przygotować szyjkę. W sumie ten dzien przed to był pierwszy taki od ponad roku gdy mogłam mieć bezkarne i beztroskie leżenie w łóżku. No beztroskie oprócz bardzo przykrych badań ginekologicznych (podobno mam szyjkę bardzo daleko i wszyscy musieli nieźle nagimnastykować się żeby tam cokolwiek namacać) no i oprócz wkładania tego balonika rzecz jasna. Co jakiś czas słyszałam odgłosy kobiet rodzących oraz krzyk właśnie urodzonych noworodków za chwilę. W takie momenty zawsze płakałam w napływie emocji i wspomnień. W dzień porodu dalej beztrosko czekając na kolejny etap a mianowicie właściwą stymulację oksytocyną przyszedł mnie zbadać ordynator szpitala który z miesiąc wcześniej robił mi rownież kwa

Ostatnie miesiące ciąży

No i znowu jestem po dłuższej przerwie. Zacznę może od podsumowania III trymestru - dzisiaj skończyłam 40 tyg wiec juz najwyższa pora ;) Właśnie mniej więcej od ostatniego trymestru poczułam sie lepiej bo ustąpiło to kłucie w pośladkach oraz ból miednicy przy chodzeniu. Natomiast zaczęłam puchnąć o wiele wcześniej niż w poprzedniej ciąży - juz przyzwyczaiłam sie do słonich stóp ;) Z drugiej strony nie miałam żadnych strasznych boli krzyżowych przez które jak następowały w zeszłym roku  nie mogłam wręcz usiedzieć (ulgę czułam w pozycji stojącej). No ale wiadomo ze z takim brzuchem juz samo zajmowanie sie dzieckiem nie należy do najłatwiejszych. Dźwigalam go cały czas i to z piętra na piętro. Dzisiaj rozstaliśmy sie bo już mnie przyjęto do szpitala 😭 Zostałam oficjalnie zakwalifikowana w swoim szpitalu do porodu drogami natury wiec będę próbować. Podobno blizna po CC jest całkiem spoko. Na jutro mam termin porodu z USG i będę miała stymulację bo chcąc urodzić po CC naturalnie nie mo

Co nowego u Leo i Laury?

Obraz
Tym razem zrobiłam wybitną blogową przerwę z czego raczej nie jestem zadowolona bo jak tu teraz wszystko nadrobic? :( Muszę chyba cofnąć się aż do wydarzeń z grudnia kiedy to zaczęły się problemy z wagą u Leonarda. Wiązałam to z problemami z laktacją jako następstwo ciąży gdyż w ciąży jest wysokie ryzyko zmniejszenia ilości mleka lub wręcz jego zaniku. Po prostu dziecko zaczęło płakać po odłączeniu od piersi a to dla mnie było sygnałem że nie najada się więc musiałam podawać od razu drugą pierś. W większości przypadków to wystarczało natomiast czasami były sytuacje że płakał również po tej drugiej piersi i chyba  też sama czułam że one nie wypełniają się tak mlekiem jak wcześniej. Kolejna sprawa to było to że od ostatnich 2 miesięcy czyli mniej więcej kiedy zaszlam w ciążę nasze nocy pogorszyły się i pobudki były co 1,5 - 2 godziny. Pediatra powiedziała że w tej chwili wagą i wzrost są przy dolnej granicy normy ale ostatni przyrost faktycznie nie był jakiś fantastyczny. Podjęłam dec

Wizyta w 11 t.c.

Jak wspomniałam w poprzednim poście w Boże Narodzenie mieliśmy jechać do szpitala w którym rodziłam na dyżur mojego lekarza w celu zweryfikowania tego co się dzieje na USG. Otóż potwierdziło się to że będzie to jeden maluszek a tamta dodatkowa przestrzeń to jest raczej efekt odwarstwienia się pęcherzyka płodowego. Jest to pewnego rodzaju zagrożenie i często wynika z niedoboru progesteronu więc została mi zlecona Luteina. Przyznam że bardziej ucieszyłam się z wiadomości że to jednak będzie jedno dziecko bo o ile myśl posiadania bliźniąt może być w jakimś stopniu atrakcyjna o tyle wydaje mi się że o wiele bardziej bym się zamartwiała zastanawiając się jak ja to wszystko pogodzę bo było by to już mniej więcej prawie jak prowadzenie żłobka ;) Na Sylwestra wyjechaliśmy na 5 dni na Słowację z rodziną brata do hotelu po przy aquaparku i super spędziliśmy czas :) Pomijajac fakt że nie doczekaliśmy się północy i zasnęliśmy przed przyjściem Nowego roku. Ale taki już mamy zegar biologiczny i prz