Leonard - nasz cud narodzin 馃挋

PRZED PORODEM
Nasze male艅stwo jest ju偶 po innej cz臋艣ci brzuszka - Leo urodzi艂 si臋 2 czerwca o 18:10 馃槉
Tak jak wspomina艂am w poprzednim po艣cie plan porodu ju偶 od pocz膮tku uleg艂 zmianie gdy偶 nie m贸g艂 to by膰 ca艂kiem naturalny por贸d w zwi膮zku z narastaj膮cym wielowodziem - por贸d musia艂 by膰 wywo艂any oksytocyn膮. 2 czerwca chyba po g. 16 znalaz艂am si臋 ju偶 na sali porodowej po tym jak by艂am na sali przedporodowej od rana pod艂膮czona do kropl贸wki z oksytocyn膮. Po tylu godzinach za wiele si臋 nie dzia艂o - szyjka by艂a zamkni臋ta, skurcze je偶eli ju偶 to by艂y bardzo delikatne. Najgorsze by艂y dla mnie 2 rzeczy - badania ginekologiczne kt贸re odbywa艂y si臋 BARDZO bole艣nie oraz te krzyki dobiegaj膮ce z sal porodowych. My z m臋偶em ju偶 wtedy mieli艣my do艣膰. Ju偶 by艂am na pewno zdecydowana 偶e skoro b臋dzie to por贸d po stymulacji to wezm臋 znieczulenie zewn膮trzoponowe gdy偶 wszyscy m贸wi膮 偶e taki por贸d boli wielokrotnie wi臋cej. Dopiero po 2 dniach w tym szpitalu doceniam jakiego mam 艣wietnego gina - nie powiem 偶e jego badania s膮 przyjemne b膮d藕 neutralne ale s膮 tak szybkie i sprawne 偶e nie zd膮偶臋 poczu膰 co艣 jak ju偶 koniec.
Wracaj膮c do tematu sali porodowej, sp臋dzi艂am tam chyba godzin臋 czy p贸艂torej; kilka razy przewijali si臋 tam zak艂opotani lekarze; raz mnie pod艂膮czano do oksytocyny, raz od艂膮czano. M贸wili mi 偶ebym oddycha艂a bardzo g艂臋boko i powoli. Co艣 by艂o nie tak na KTG. I tutaj m贸wi膮 mi 偶e musimy zrobi膰 ci臋cie cesarskie bo maluszkowi pod kropl贸wkami spada t臋tno 2 razy poni偶ej normy a dalej nie mamy 偶adnej akcji porodowej. Jest to sytuacja zagra偶aj膮c膮 偶yciu male艅stwa. Dali mi podpisa膰 kartk臋 偶e nie mam nic przeciwko zrobienia ci臋cia, wsadzili do fotela i powie藕li na sal臋 operacyjn膮.

POR脫D

Jad膮c w tym fotelu by艂am w szoku i nie mog艂am za nic powstrzyma膰 艂ez. I nie chodzi艂o tu o to 偶e m贸j plan porodu nie wypali艂 tylko chyba bardziej o to 偶e by艂o to bardzo niespodziewane i wzbudzi艂o wiele emocji.  Najpierw usiad艂am na stole operacyjnym, zrobiono mi wk艂ucie w kr臋gos艂up kt贸re delikatnie bola艂o. Od razu poczu艂am ciep艂o w nogach i ju偶 zaledwie prze艂o偶y艂am te nogi do pozycji le偶膮cej. Nast臋pnie czu艂am jak smaruj膮 mi brzuch i p贸藕niej ju偶 czu艂am takie ruchy szarpi膮ce co by艂o do艣膰 dziwne i nieprzyjemne, natomiast na pewno to nie bola艂o. Po kr贸tkiej  chwili us艂ysza艂am p艂acz dziecka i natychmiast zacz臋艂am p艂aka膰 z powrotem. By艂o to uczucie niepowtarzalne. P贸藕niej by艂o cisza, kolejny p艂acz dziecka i kolejny m贸j p艂acz. By艂o mi tak bardzo szkoda tej kruszynki kt贸r膮 wyci膮gneli nagle ze swojego domku bez 偶adnego uprzedzenia. Te my艣li do艣膰 cz臋sto p贸藕niej nawraca艂y i wyciska艂y ze mnie 艂zy.  Za chwil臋 dali mi synka na jakie艣 2 min - po艂o偶yli mi go ko艂o szyji i na szcz臋艣cie by艂am na tyle 艣wiadoma 偶e przypomnia艂am sobie o mo偶liwo艣ci kangurowania przez tat臋 i poprosi艂am o to. Powiedziano mi 偶e zaraz zanios膮 male艅stwo do m臋偶a. Nast膮pi艂 kolejny etap czyli zszywanie kt贸re trwa艂o oko艂o 0,5 h.

                                                                                        PO PORODZIE

Po zszyciu mnie zawieziono na sal臋 pooperacyjn膮 na kt贸rej musia艂am przebywa膰 6 godzin bez mo偶liwo艣ci odwiedzin ani bez mo偶liwo艣ci przebywania z synkiem. O dziwo ten czas min膮艂 bardzo szybko. Ju偶 czu艂am nogi i mog艂am nimi rusza膰. 呕adnego b贸lu nie czu艂am.
Po p贸艂nocy wreszcie mnie przewieziono do sali poporodowej w kt贸rej mieli艣my z m臋偶em zamieszka膰 na kilka dni. Bardzo szybko dosta艂am maluszka kt贸ry od razu mia艂 艣wietny odruch ssania co nie jest takie oczywiste po cesarce ;) By艂am szcz臋艣liwa 偶e przynajmniej ta cz臋艣膰 planu wypali艂a!
Jak si臋 okaza艂o wa偶y艂 r贸wne 3000 g (wed艂ug ostatniego USG 3300) oraz mia艂 wzrost 51 cm. Dosta艂 9/10 punkt贸w w skali Apgar.
Tej nocy zasn臋艂am mo偶e na jakie艣 2 godzinki (poprzedniej nocy spa艂am tyle samo...) a reszt臋 czasu cieszyli艣my si臋 sob膮. Synek by艂 bardzo spokojny i grzeczny. Mo偶e te偶 dlatego 偶e po urodzeniu go jednak nakarmili mlekiem modyfikowanym ale chyba nie by艂o innej opcji skoro mi go wzi臋li a偶 na 6 godzin. Nad ranem do nas do艂膮czy艂 m膮偶 i w ten spos贸b rozpocz臋艂a si臋 nasza wsp贸lna droga pe艂na mi艂o艣ci, szcz臋艣cia i wzrusze艅 o kt贸rej b臋d臋 opowiada膰 na bie偶膮co :)




Komentarze

  1. no i si臋 pop艂aka艂am :) w pracy... ;-) gratuluj臋 cudownego Synka (najwa偶niejsze, 偶e zdrowy!) i 偶ycz臋 wszystkiego co najlepsze:) czyta艂am, czytam i b臋d臋 czyta膰 Twojego bloga:) czasem wpisywa膰 komentarz ....
    pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dzi臋kuj臋 za odwiedziny i mi艂e s艂owa :-* Mi艂ego dnia!

      Usu艅
  2. Mummy, gratuluj臋 Ci ogromnie, :) Cudownie, 偶e wszystko posz艂o sprawnie - mo偶e faktycznie niezgodnie z Twoim planem, ale najwa偶niejsze, 偶e Leo jest zdrowy i 偶e jeste艣cie ju偶 razem we tr贸jk臋 :) Du偶o zdr贸wka i spokoju dla Was :) :*

    OdpowiedzUsu艅
  3. Mi te偶 polecia艂o kilka 艂ez. Bardzo wzruszaj膮cy wpis. Dobrze, 偶e jeste艣cie razem, cali i zdrowi. U艣ciski馃槝

    OdpowiedzUsu艅
    Odpowiedzi
    1. Buziaki od nas i najlepsze 偶yczenia dla was 馃拫馃拫

      Usu艅
  4. Cudownie, 偶e masz ju偶 swoje male艅stwo. Cieszcie si臋 sob膮, korzystajcie z ka偶dej wsp贸lnej chwili i dbajcie o siebie :)

    OdpowiedzUsu艅
  5. Gratulacje 馃槏 偶yczymy Wam du偶o zdr贸wka i jak najmniej tych trudnych chwil. Trzymajcie si臋 ciep艂o 馃槉

    OdpowiedzUsu艅
  6. I jeszcze moje gratulacje- prawie z miesiecznym op贸藕nieniem, ale co tam- lepiej p贸藕no ni偶 wcale hehe
    Buziaki i niech maluszek prawid艂owo si臋 rozwija...

    OdpowiedzUsu艅

Prze艣lij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Transfer

A mia艂 by膰 najpi臋kniejszy prezent na Dzie艅 Kobiet