Dostawa książek! I mój syndrom Tsundoko

Różne języki mają swoje unikalne słowa, jak dowiedziałam się z książki "HYGGE klucz do szczęścia". Chodzi o to że w różnych językach są słowa oznaczjące coś na co w innych językach nie ma osobnych słow.
Na przykład, w języku Inuickim jest słowo "iktsuarpok" oznaczające przuczucie, że ktoś się zbliża, które sprawia, że człowiek wygląda przez okno.
W języku Brazylijskim portugalskim jest słowo "cafune" oznaczające delikatną pieszczotę, głaskanie włosów ukochanej osoby. Jak słodko :)
A w języku Japońskim jest słowo "tsundoko" oznaczające namiętne kupowanie książek, których się nie czyta. I to jestem cała ja :-D
Przez ostatnie lata w ciągu roku przeczytałam może 2-3 książki, ale ile kupiłam!!! Mam całe pólki wypełnione nieprzeczytanymi książkami i co kilka miesięcy je uzupełniam :)
Są to w większości książki psychologiczne, o ciąży, wychowaniu dzieci, kucharskie, literatura faktu.
Dodatkowo mam prenumeratę na magazyn Weranda Country i co miesiąc dokładam tam świeży egzemplarz "na później" ))
Nie to że nie mam czasu tylko zawsze wygrywa internet niestety. Ale podejmuję ostatnio próby walki.
Bo w pracy 8-9 godzi przed komputerem, później po pracy kolejne kilka godzin to już za dużo. Szkoda życia na to by być przez większość czasu przyklejoną do wyświetlacza.
No i jeszcze moja wymówka to taka że już wkrótce ciąża przecież - najpiękniejszy czas na czytanie i wtedy to już nadrobię zaległości!! Ciekawie kiedy...
Tak więc wczoraj dostałam kolejną partię książek - tym razem o tematyce niepłodności i in vitro.
Czytałyście kórąś i może polecacie od której zacząć??
Wybrałam je na podstawie ocen i recenzji na stronie Lubimy Czytać.



1) Wanda Półtawska "In vitro. Zagrożona godność"
2) Bogda Pawelec i Wojciech Pabian "Nieplodność. Pomoc medyczna i psychologiczna"
3) Karolina Domagalska "Nie przeproszę, że urodziłam. Historie rodzin z in vitro"
4) Łukasz Szymański "In vitro"
5) Bogda Pawelec "In vitro. Ważne rozmowy na trudny temat"
6) Joanna Kwaśniewska, Justyna Kuczmierowska, Agnieszka Doboszynska "Nadzieja na nowe życie. Poradnik dla marzących o dziecku"
7) Anna Krawczyk "In vitro. Bez strachu, bez ideologii"
8) Alicia Silverstone "Fajna mama. Naturalne i szczęśliwe macierzyństwo: od poczęcia, poprzez ciążę, poród i pierwsze wspólne dni"

Komentarze

  1. nie czytałam, ale słyszałam dobre rzeczy o książce Bogdy Pawelec. Też rozważałam jej zakup, ale jakoś tak nie wiem... Staram się nie nabijać dodatkowo tym głowy, ja z kolei jestem molem książkowym, czytanie to dla mnie relaks i odskocznia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja tez staram sie niby nie dobijać wiec juz od dawna zrezygnowałam z czytania forów o tematyce starań i uczestniczenia w nich; natomiast widzę konkretny zalety blogowania i czytania blogów o tematyce niepłodności - zawsze coś ciekawego i dającego nadzieje sie znajdzie :) No i to wsparcie!! Ostatnio na przykład przeczytałam u kogoś z dziewczyn i zbawiennym wpływie borowinowych okładów przy niedrożności i właśnie będę stosować od następnego cyklu ;) Normalnie bym na to sama nie wpadła! A co do książek, to tez chciałabym dokształcić sie w tym temacie, szczególnie in vitro bo jesteśmy przed druga procedura niby, wiec może przeczytam o jakichś ciekawych badaniach albo o czymś co zwiększy skuteczność ;)

      Usuń
  2. Ja czytałam książkę Anny Krawczak, a w domu czeka jeszcze nadzieja na nowe życie 😄nigdy nie mam czasu i tyle książek leży w domu nie przeczytanych 😄i jeszcze te w telefonie 😄

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Transfer

A miał być najpiękniejszy prezent na Dzień Kobiet

Leonard - nasz cud narodzin 💙