Badania, badania, badania...

Odrazu po spadku bety zaczęłam szukać gdzie zrobię prywatnie laparoskopię, bo chciałam to załatwić jak najszybciej skoro takie miałam zalecenie na ostatnim badaniu sono-HSG.
Znalazłam jednego lekarza który miał super opinie i umówiłam się na wizytę.
Przy okazji wizyty na USG okazało się że mam kilkucentymetrową torbiel oraz podejrzenie dwórożnej macicy (lub macicy z przegrodą). Rozumiem, że torbiel mogła powstać niedawno, ale czemu nikt inny wcześniej nie podejrzewał wad budowy macicy?
Tak że wskazań do laparaskopii miłam już więcej niż trzeba.
Termin dostałam dość szybko.
I znowu wynik był zaskoczeniem. Po pierwsze usunięto torbiel, po drugie potwierdziło się podejrzenie przegrody macicy - miałam całkowitą grubą przegrodę która też mogła powodować trudność z zajściem; poza tym znaleziono i usunięto niewielkiego mięśniaka. I najważniejsze - oba jajowody okazały się prawie całkowicie niedrożne (a nie jeden jak wyszło na sono HSG). Prawy miał być drożny ale jednak ten płyn który tam wprowadzano zatrzymywał się i niezbyt chciał przechodzić.
I nic za bardzo na to nie można poradzić. Co do przegrody natomiast to jest możliwa jak najbardziej do usunięcia na innym mniej inwazyjnym zabiegu - histeroskopia.
Dostałam po tym badaniu aż 3 tyg wolnego - tyle mi się należało za te wszystkie wydarzenia z ostatniego czasu i bardzo sobie ceniłam ten wolny czas w czerwcu.
Już na lipiec umówiłam się na kolejny zabieg - histeroskopię. Na konsultacji lekarz też wspomniał, że jeśli chodzi o dalsze starania to poleca w naszym przypadku tylko in vitro biorąc pod uwagę niedrożne jajowody. Żeby nie bylo - ten ginekolog nie jest w żaden sposób związany z klinikami niepłodności i nie wykonuje in vitro.
Histeroskopia przeszła bez żadnych komplikacji - przegroda została usunięta, dostałam jeszcze 1 tydzień wolnego i zalecenie przystąpienia do procedury in vitro za conajmniej 2 miesiące.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Transfer

A miał być najpiękniejszy prezent na Dzień Kobiet

Leonard - nasz cud narodzin 💙